„Izaak modlił się do Pana za żonę swoją, bo była niepłodna, a Pan wysłuchał go i Rebeka, żona jego, poczęła.” – 1 Moj 25,21
Różnego rodzaju przeciwności spotykają każdego z nas w życiu. Izaak pochodził z zapomnianego, położonego na uboczu Kanaanu. Nie miał stałego domu a za dach nad głową służył mu namiot, częściej jeszcze rozgwieżdżone niebo. Był pasterzem i nomadem.Rebeka był dziewczyną z miasta położonego daleko, pośrodku Mezopotamii. Wychowała się w Aram-Naharaim. Izaak był synem Abrahama, tego dziwnego Abrahama, który opuścił swojego ojca, opuścił bezpieczny Charan, żeby, jak twierdził, wędrować za Bożym głosem. Ona pochodziła z tej pragmatycznej części rodziny, która została, żeby cieszyć się spokojem i dobrobytem w Charanie.
On i ona to dwa różne światy i kompletnie różne historie. Czy na pierwszy rzut oka ktoś mógłby powiedzieć, że do siebie pasują? Czy ktoś mógłby postawić na to, że ich losy kiedyś złączą się w jedno? A jednak pomimo przeciwności Bóg doprowadził do tego spotkania !
Pewnego dnia do Charanu przybywa wysłannik, zaufany człowiek Abrahama, aby znaleźć żonę dla jego syna Izaaka. Sędziwy patriarcha przed śmiercią chciałby jeszcze widzieć swojego ukochanego syna jako szczęśliwego męża i ojca. Kobiety Kanaanu z ich różnymi zwyczajami, a przede wszystkim wiarą w pogańskich bogów, nie są dobrymi kandydatkami na żony (Rdz 24,3-4). Tej Abraham szuka dla Izaaka wśród swoich, wśród rodziny, która pozostała w Charanie. Jest tylko jeden warunek – ona musi zgodzić się na wspólne życie w Kanaanie (Rdz 24,5-8). Izaakowi nie wolno będzie opuścić ziemi obiecanej.
Kiedy jednak w końcu żyją już razem pojawiają się znowu problemy i przeciwności… Skąd my to znamy :) Wielokrotnie, kiedy spotyka nas jakieś nieszczęście lub mamy z czymś problem załamujemy ręce i mówimy, że coś z nami jest nie tak lub że nie jesteśmy „Bożymi” ludźmi, jesteśmy gorsi. Gdy spojrzymy jednak na życie Abrahama, męża wiary, to nie mógł on sprawić, aby jego żona zaszła wcześniej w ciążę, dopiero mając 100 lat zobaczył przełom w swoim życiu !
Nie możemy się obwiniać za stan i miejsce w którym jesteśmy jakiekolwiek ono jest. Może urodziłeś się w biednej, patologicznej rodzinie, może doświadczyłeś w życiu choroby, bólu, cierpienia i innych przeciwności? Bóg jednak nie chce abyśmy pozostawali w tym miejscu ale walczyli i wierzyli w zwycięstwo do końca jak Abraham!
Rebeka również była bezpłodna i można było by zadać pytanie dlaczego? Przecież była to dziewczyna specjalnie upatrzona i wybrana przez samego Boga ! Izaak jednak nie zamartwiał się tym ale skoncentrował się na Bogu, który wszystko może !
„Wiem, że Ty wszystko możesz, co zamyślasz, potrafisz uczynić.” – Job 42,2
Gdy nasze ludzkie możliwości się kończą potrzeba oddać tą sprawę w ręce Boga poprzez modlitwę tak, jak zrobił Izaak i Dawid w swoich psalmach !
„Zaufaj Panu i czyń dobrze, Mieszkaj w kraju i dbaj o wierność! Rozkoszuj się Panem, A da ci, czego życzy sobie serce twoje! Powierz Panu drogę swoją, Zaufaj mu, a On wszystko dobrze uczyni. Wyniesie jak światło sprawiedliwość twoją, A prawo twoje jak słońce w południe. Zdaj się w milczeniu na Pana i złóż w nim nadzieję. Nie gniewaj się na tego, któremu się szczęści, Na człowieka, który knuje złe zamiary! Zaprzestań gniewu i zaniechaj zapalczywości! Nie gniewaj się, gdyż to wiedzie do złego…” – Ps 37,3-8
Nie powinniśmy załamywać rąk gdy spotykają nas problemy, nieszczęścia i innego rodzaju przeciwności, bo są one okazją do tego by moc Boża mogła się zamanifestować w naszym życiu !
Co ciekawe Izaak i Rebeka mieli po 40 lat, gdy się poznali a pierwsze dzieci mieli w wieku 60 lat ! :) Wynika z tego, że 20 lat walczyli w modlitwie o to, by je mieć !