„A Mojżesz odpowiedział, mówiąc: Jeżeli mi nie uwierzą oraz nie usłuchają mojego głosu; jeśli powiedzą: Nie ukazał ci się WIEKUISTY. A WIEKUISTY powiedział do niego: Co jest w twojej ręce? Więc odpowiedział: Laska. Zaś Pan powiedział: Rzuć ją na ziemię. Zatem ją rzucił na ziemię i zamieniła się w węża, a Mojżesz przed nim uciekł.” – 2 Moj 4,1-3
„Potem Mojżesz powiedział do WIEKUISTEGO: Wybacz Panie, ale ja nie jestem wymownym człowiekiem; nie byłem takim ani wczoraj, ani wcześniej, ani odkąd zacząłeś rozmawiać z Twoim sługą. Gdyż jestem ciężkich ust oraz ociężałego języka. A WIEKUISTY do niego powiedział: Kto dał usta człowiekowi, albo czyni go niemym, bądź głuchym; widzącym, albo ślepym? Czyż nie Ja, WIEKUISTY? Zatem idź, a Ja będę z twoimi ustami i nauczę cię, co masz mówić.” – 2 Moj 4,10-12
Nasze wymówki często powstrzymują nas od tego, by iść, służyć Bogu i ratować ludzi z tego zagubionego Świata. Tych wymówek jest tyle, że na każdą potrzebę znajdziemy ich setki by udowodnić, że nie nadajemy się do tego zadania. Pan Bóg zapytał Mojżesza: Co jest w twojej ręce? Bóg jasno pokazuje, że nie potrzebujemy zbyt wielu rzeczy, by wykonać Jego wolę! Nawet takie zadanie jak wyprowadzenie dwu milionowego ludu spod władzy najpotężniejszego wówczas królestwa Egiptu nie jest problemem! Mógł tego dokonać jeden człowiek połączony z Bogiem i mający przy sobie tylko kij pasterski :) Pamiętajmy, że to wszystko działo się w Starym Testamencie a co dopiero dzisiaj!
Dzisiaj mamy do dyspozycji dużo więcej a często rezultaty nie są za bardzo imponujące. Z historii Mojżesza możemy się nauczyć, że musimy być połączeni z Bogiem w relacji i słuchać Jego głosu jeśli chcemy cokolwiek uczynić! On nie przyjmie żadnej wymówki z naszych ust. Więc gdy już znamy Jego wolę pozostaje nam ją w pokorze i Jego zaopatrzeniu przyjąć i wypełnić. Każdy może to zrobić tak naprawdę, bez względu na uzdolnienia. To Bóg nas uzdalnia do wykonania jakiegokolwiek zadania! On zostawił nam dwa najważniejsze przykazania: kochać Boga, mieć z Nim relację i stawiać Go zawsze na pierwszym miejscu oraz kochać ludzi, mieć z nimi relację i wspierać ich. On dał też polecenie tym, którzy go kochają, by zanieśli tą miłość innym. Podzielili się z innymi tą dobrą nowiną, którą sami przyjęli:
„A Jezus przystąpiwszy, rzekł do nich te słowa: Dana mi jest wszelka moc na niebie i na ziemi. Idźcie tedy i czyńcie uczniami wszystkie narody, chrzcząc je w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego, Ucząc je przestrzegać wszystkiego, co wam przykazałem. A oto Ja jestem z wami po wszystkie dni aż do skończenia świata.” – Mat 28,18-20
Wypełnianie Jego woli i przykazań wiąże się z odpowiedzialnością. Jesteśmy zaproszeni do relacji miłości z Bogiem i ludźmi. Jeśli kochamy tak naprawdę ludzi, to będziemy chcieli podzielić się z nimi dobrą nowiną, by znaleźli się z nami w Niebie. Ponieważ jedynie my możemy pomóc im odnaleźć właściwa drogę! Wymówki i unikanie odpowiedzialności przed Królem wszystkich królów nie jest najlepszą decyzją.
„A On mu rzekł: Pewien człowiek przygotował wielką wieczerzę i zaprosił wielu. I posłał swego sługę w godzinę wieczerzy, aby powiedział zaproszonym: Przyjdźcie, bo już wszystko gotowe. I poczęli się wszyscy jeden po drugim wymawiać. Pierwszy mu rzekł: Kupiłem pole i muszę pójść je zobaczyć; proszę cię, miej mię za wytłumaczonego.A drugi rzekł: Kupiłem pięć par wołów i idę je wypróbować; proszę cię, miej mię za wytłumaczonego. A inny rzekł: Żonę pojąłem i dlatego nie mogę przyjść. A gdy wrócił sługa, doniósł o tym panu swemu. Wtedy gospodarz rozgniewał się i rzekł do sługi swego: Wyjdź prędko na place i ulice miasta i sprowadź tutaj ubogich i ułomnych, i ślepych, i chromych. I oznajmił sługa: Panie, tak się stało, jak rozkazałeś, i jeszcze jest miejsce. Wtedy rzekł pan do sługi: Wyjdź na drogi i między opłotki i przymuszaj, by weszli, i niech będzie zapełniony dom mój. Albowiem mówię wam, że żaden z owych zaproszonych mężów nie skosztuje mojej wieczerzy.” – Łuk 14,16-24
Abraham był stary, Jakub był kłamcą, Eliasz miał depresję i myśli samobójcze, Mojżesz się jąkał, Dawid miał romans, Noe się upił, Gedeon był tchórzem, Jonasz uciekał przed Bogiem, Paweł był mordercą, Tomasz był niedowiarkiem, Piotr wyparł się Chrystusa, Łazarz był martwy!
„Dosyć masz, gdy masz łaskę moją, albowiem pełnia mej mocy okazuje się w słabości” – 2 Kor 12,9