„Po upływie tych czterystu trzydziestu lat, dokładnie tego samego dnia, wyruszyły z ziemi egipskiej wszystkie zastępy Pana. Była to noc, w której czuwał Pan, aby wyprowadzić je z ziemi egipskiej. Toteż ma ona być nocą czuwania wszystkich synów Izraela po wszystkie ich pokolenia ku czci Pana.” – 2 Moj 12,42
Dopiero, gdy Izraelici zaufali Bogu i posłuchali Jego głosu by złożyć w ofierze baranka oraz pomazać swoje odrzwia jego krwią, mogli doświadczyć Bożej ochrony nad śmiercią. Symbolizowało to wiarę w ofiarę Jezusa na krzyżu, która ratuje nas od śmierci i daje nowe lepsze życie. Izrael właśnie w tym momencie zaczął wychodzić spod władzy diabła. Podobnie i my robimy w naszym życiu kiedy wierzymy Bożemu przesłaniu ewangelii. Nie oglądaj się wstecz ale „WYJDŹ” póki masz możliwość.
Izrael musiał „wyjść” w pośpiechu i zostawić za sobą stare życie. Nie oglądając się wstecz i nie wracając do niego ponownie. Mieli zrobić to fizycznie ale i mentalnie. Nie możemy pozostać w starym życiu. Musimy opuścić terytorium wroga i więcej do niego nie wracać! Jeśli chcemy naprawdę iść za Bogiem, nie możemy wracać do starego życia ale zacząć wchodzić w zupełnie nowe.
„To więc mówię i zaklinam na Pana, abyście już więcej nie postępowali, jak poganie postępują w próżności umysłu swego, Mający przyćmiony umysł i dalecy od życia Bożego przez nieświadomość, która jest w nich, przez zatwardziałość serca ich, Mając umysł przytępiony, oddali się rozpuście dopuszczając się wszelkiej nieczystości z chciwością. Ale wy nie tak nauczyliście się Chrystusa, Jeśliście tylko słyszeli o nim i w nim pouczeni zostali, gdyż prawda jest w Jezusie. Zewleczcie z siebie starego człowieka wraz z jego poprzednim postępowaniem, którego gubią zwodnicze żądze, I odnówcie się w duchu umysłu waszego, A obleczcie się w nowego człowieka, który jest stworzony według Boga w sprawiedliwości i świętości prawdy. Przeto, odrzuciwszy kłamstwo, mówcie prawdę, każdy z bliźnim swoim, bo jesteśmy członkami jedni drugich. Gniewajcie się, lecz nie grzeszcie; niech słońce nie zachodzi nad gniewem waszym, Nie dawajcie diabłu przystępu. Kto kradnie, niech kraść przestanie, a niech raczej żmudną pracą własnych rąk zdobywa dobra, aby miał z czego udzielać potrzebującemu. Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych, ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba, aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. A nie zasmucajcie Bożego Ducha Świętego, którym jesteście zapieczętowani na dzień odkupienia. Wszelka gorycz i zapalczywość, i gniew, i krzyk, i złorzeczenie niech będą usunięte spośród was wraz z wszelką złością. Bądźcie jedni dla drugich uprzejmi, serdeczni, odpuszczając sobie wzajemnie, jak i wam Bóg odpuścił w Chrystusie.” – Ef 4,17-32
Musimy pamiętać by nie być jak żona Lota, która oglądała się za siebie patrząc na Sodomę i Gomorę. Ona wracała myślami do starego życia i tęskniła za nim. Dlatego zamieniła się w słup soli. Przeszłość zatrzymała ją i unieruchomiła w życiu. Została na zawsze „pomiędzy” tymi dwoma światami! Wielu chrześcijan jest dzisiaj w podobnej sytuacji, są zawieszeni między życiem w świecie a życiem z Bogiem. Nie chcą zostawić starego życia i nie chcą wejść na 100% w to do czego Bóg ich powołał! Jeśli się na prawdę narodziłeś na nowo nie będziesz chciał wracać do starego życia! Nie oglądaj się wstecz! Pan Jezus powiedział, że nie nadaje się do królestwa ktoś, kto ogląda się wstecz za siebie:
„Gdy tedy szli drogą, rzekł ktoś do niego: Pójdę za tobą, dokądkolwiek pójdziesz. A Jezus rzekł do niego: Lisy mają jamy, a ptaki niebieskie gniazda, lecz Syn Człowieczy nie ma, gdzie by głowę skłonił. Do drugiego zaś rzekł: Pójdź za mną! A ten rzekł: Pozwól mi najpierw odejść i pogrzebać ojca mego. Odrzekł mu: Niech umarli grzebią umarłych swoich, lecz ty idź i głoś Królestwo Boże. Powiedział też inny: Pójdę za tobą, Panie, pierwej jednak pozwól mi pożegnać się z tymi, którzy są w domu moim. A Jezus rzekł do niego: Żaden, który przyłoży rękę do pługa i ogląda się wstecz, nie nadaje się do Królestwa Bożego.” – Łuk 9,57-62
Po naszej stronie leży odpowiedzialność za to, czy chcemy iść całkowicie za Bogiem czy też nie? Ludzie mogą wspomóc nas w tym procesie ale to musi głównie od nas wyjść potrzeba i chęć pozbycia się starego i wejście w nowe życie. Nie wystarczyło, że Mojżesz tego chciał i Bóg. Ci, którzy nie chcieli i nie zmienili swojego życia nie weszli do Ziemi Obiecanej. Nie oglądaj się wstecz, idź na 100% za Bogiem!
„Zewleczcie z siebie starego człowieka wraz z jego poprzednim postępowaniem, którego gubią zwodnicze żądze, I odnówcie się w duchu umysłu waszego, A obleczcie się w nowego człowieka, który jest stworzony według Boga w sprawiedliwości i świętości prawdy.” – Ef 4,22-24