Abraham w Biblii jest przedstawiony jako ojciec i wzór do naśladowania w temacie wiary. Jedną z najważniejszych rzeczy w całej historii Abrahama o której czytamy jest to, że już na samym początku widać, że SŁUCHAŁ on GŁOSU BOŻEGO! Bóg do niego przemawiał a On nie słuchał żadnego innego głosu w całej swojej rodzinie, tylko Najwyższego!
„I rzekł Pan do Abrama: Wyjdź z ziemi swojej i od rodziny swojej, i z domu ojca swego do ziemi, którą ci wskażę. A uczynię z ciebie naród wielki i będę ci błogosławił, i uczynię sławnym imię twoje, tak że staniesz się błogosławieństwem. I będę błogosławił błogosławiącym tobie, a przeklinających cię przeklinać będę; i będą w tobie błogosławione wszystkie plemiona ziemi.” – 1 Moj 12,1-3
Drugą rzeczą było to, że szybko WYKONAŁ to, co Bóg mu powiedział i ODŁĄCZYŁ SIĘ od swojego starego życia (ale nie od relacji, które dalej miał), zostawił je i POSZEDŁ w kierunku o którym powiedział mu Bóg. Ostatnią rzeczą którą zrobił to ZAUFAŁ I WYTRWAŁ w swojej wędrówce za głosem Bożym doświadczając wielkiego błogosławieństwa w swoim życiu z którego i my dzisiaj również korzystamy.
Wiara jest bardzo ważnym elementem w życiu każdego wierzącego. Biblia mówi, że bez wiary nie można podobać się Bogu.
„Bez wiary zaś nie można podobać się Bogu; kto bowiem przystępuje do Boga, musi uwierzyć, że On istnieje i że nagradza tych, którzy go szukają.” – Hebr 11,6
Wiara jest również przyrównana w Słowie Bożym do ziemi, gruntu, jak widać to w licznych wersetach, np:
„A podobieństwo to znaczy: Ziarnem jest Słowo Boże. A tymi na drodze są ci, którzy wysłuchali; potem przychodzi diabeł i wybiera słowo z serca ich, aby nie uwierzyli i nie byli zbawieni. A tymi na opoce są ci, którzy, gdy usłyszą, z radością przyjmują słowo, ale korzenia nie mają, do czasu wierzą, a w chwili pokusy odstępują. A to, które padło między ciernie, oznacza tych, którzy usłyszeli, ale idąc drogą wśród trosk, bogactw i rozkoszy życia, ulegają przyduszeniu i nie dochodzą do dojrzałości. A to, które padło na dobrą ziemię (pełną wiary), oznacza tych, którzy szczerym i dobrym sercem usłyszawszy słowo, zachowują je i w wytrwałości wydają owoc” – Łuk 8,11-15
„A wiara jest gruntem tych rzeczy, których się spodziewamy i dowodem rzeczy niewidzialnych.” – Hebr 11,1 (w/g Biblii Gdańskiej)
Więc Biblia mówi o tym, że nawet jeśli słyszymy dobre i właściwe słowo Boże, nawet wypowiadane ustami samego Jezusa Chrystusa nie oznacza to, że doświadczymy przemiany w życiu, zrozumiemy wszystko i zostaniemy zbawieni! Możemy czytać tą samą Biblię ale jeśli nie połączymy tego czytania z tym o czym piszą powyższe fragmenty to nic to nie zmieni w naszym życiu. Potrzebujemy „szczerym i dobrym sercem słuchać Słowo Boże”, następnie „zachowywać je i w Nim trwać ” by dopiero „wydać owoc”.
„Przeto wiara rodzi się z tego, co się słyszy, tym zaś, co się słyszy, jest słowo Chrystusa.” – Rzym 10,17 (w/g Biblii Tysiąclecia)
Początkiem wiary jest zatem SŁUCHANIE właściwego, Bożego głosu. Tutaj od razu rodzi się problem, ponieważ wielu z nas powie ale jak mam usłyszeć Boży głos jeśli nie potrafię go rozróżnić? Dlatego właśnie Bóg dał nam Biblię jako swoje spisane Słowo Boże byśmy je poznali i wiedzieli jaki jest Bóg i poznali Jego głos.
Kiedy już wiemy, że powinniśmy dobrze znać Słowo Boże potrzebujemy do tego dodać jeszcze takie elementy przy czytaniu jak „szczerość i dobre serce”, serce które jest nastawione w pokorze na przyjmowanie. Ważne jest również zachowywanie tego Słowa i trwanie w Nim by zobaczyć trwałe owoce !
O takiej wytrwałości i wierze bez powątpiewania pisze Jakub w swoim liście:
„Wiedząc, że doświadczenie wiary waszej sprawia wytrwałość, Wytrwałość zaś niech prowadzi do dzieła doskonałego, abyście byli doskonali i nienaganni, nie mający żadnych braków. A jeśli komu z was brak mądrości, niech prosi Boga, który wszystkich obdarza chętnie i bez wypominania, a będzie mu dana. Ale niech prosi z wiarą, bez powątpiewania; kto bowiem wątpi, podobny jest do fali morskiej, przez wiatr tu i tam miotanej. Przeto niechaj nie mniema taki człowiek, że coś od Pana otrzyma, Człowiek o rozdwojonej duszy, chwiejny w całym swoim postępowaniu.” – Jak 1,3-8
Bogu zatem chodziło o to, by Abraham zajął ZIEMIĘ o której Bóg powiedział, osiadł na niej i zamieszkał tak by należała do niego i do jego potomstwa.
Zupełnie tak ja Jezus mówił, by przyjąć z wiarą Jego Słowo, zachować je i wytrwać w Nim, by ono wydało w nas owoc Życia i w wielu innych osobach którym my dalej przekażemy to Słowo.