„Podwójna miara Ducha”, to coś, co może zwrócić naszą uwagę podczas czytania Słowa Bożego. W 2 księdze królewskiej 2 rozdziale odnajdujemy opis w którym Eliasz zadaje pytanie dojrzałemu już uczniowi – Elizeuszowi o to, co chciałby otrzymać zanim Eliasz będzie zabrany z ziemi? Różne przekłady Biblijne różnie opisują jego prośbę:
„Użycz mi ze dwie części ducha twego”; „niech spocznie na mnie podwójna część twojego ducha”; „niech będzie dwójnasobny duch twój we mnie”; „Niechby – proszę – dwie części twego ducha przeszły na mnie”; „Proszę, aby się zstał we mnie dwojaki duch twój”; „Żeby mi się dostał podwójny udział z twego Ducha”; „Proszę, niech spocznie na mnie podwójna część twojego ducha”.
Cały fragment w przekładzie Uwspółcześnionej Biblii Gdańskiej brzmi tak:
„A gdy przeszli, Eliasz powiedział do Elizeusza: Proś o to, co mam dla ciebie uczynić, zanim będę od ciebie zabrany. Elizeusz odpowiedział: Proszę, niech spocznie na mnie podwójna część twojego ducha; On zaś powiedział: Poprosiłeś o trudną rzecz. Jeśli mnie zobaczysz, gdy będę zabierany od ciebie, tak ci się stanie. Lecz jeśli nie, to się nie stanie. Kiedy więc szli i rozmawiali, oto ognisty rydwan i ogniste konie oddzieliły ich obu. I Eliasz wstąpił wśród wichru do nieba. Elizeusz zaś zobaczył to i zawołał: Mój ojcze, mój ojcze! Rydwanie Izraela i jego jeźdźcze. I nie zobaczył go już więcej. Chwycił swoje szaty i rozdarł je na dwie części. Potem podniósł płaszcz Eliasza, który spadł z niego, zawrócił i stanął nad brzegiem Jordanu;” – 2 Król 2,9-13 (UBG)
Kiedy zastanawiałem się nad tym fragmentem przyszła mi myśl by najpierw odnaleźć to, co było tą pierwszą miara Ducha, którą posiadał już Eliasz. Było to dość proste, ponieważ Eliasz posługiwał w słowie proroczym co widać w biblijnym opisie jego osoby. Pierwszą miarą Ducha, którą posiadał Eliasz było słowo prorocze, możliwość odbierania od Boga i przekazywania innym tychże słów.
Zacząłem więc szukać tego czym innym wyróżniał się w swojej służbie Elizeusz, czego nie posiadał Eliasz? Kiedy prześledzimy historię Elizeusza to stwierdzimy, że poza słyszeniem głosu Bożego miał on również zdolność do tego by widzieć! Podwójna miara Ducha zatem to widzenie w duchowej rzeczywistości, widzenie świata duchowego naturalnymi oczami. Eliasz nie posługiwał w tym darze ale to co powiedział Elizeuszowi jest ciekawe, ponieważ użył on słów:
„Jeśli mnie ZOBACZYSZ, gdy będę zabierany od ciebie, tak ci się stanie. Lecz jeśli nie, to się nie stanie.”
Innymi słowy zasugerował, że jeśli będziesz na tyle uważny, by dostrzec swoimi oczami to, jak w duchowy sposób Bóg zabierze mnie z ziemi do nieba, to będziesz posługiwał w tym darze (drugiej mierze) a jeśli nie to nie będziesz. Myślę, że podobnie jest w naszym życiu. Bóg chce dać nam swoje dary w swojej hojności, jednak to od nas zależy, czy chcemy się w nich rozwijać czy nie. Jeśli jest w nas wiara i determinacja jak w Elizeuszu, to spełni się nam to a jeśli nie ma to nie. Wiele osób w kościołach do dzisiaj ma przekonanie, że proroctwo czy posługiwanie w innych darach musi przyjść do nich od góry ale bez ich woli ani zaangażowania. Nic bardziej mylnego! Czy nauczyciel nie uczy się i nie szkoli? Czy my nie rozwijamy naszych talentów? We wszystkim potrzebujemy zaangażowania i wiary by wejść w swoje przeznaczenie. Ap. Paweł mówił o tym do Tymoteusza, by na nowo rozniecił dar łaski, który został mu już dany poprzez nałożenie jego rąk:
„Z tego powodu przypominam ci, abyś rozniecił na nowo dar łaski Bożej, którego udzieliłem ci przez włożenie rąk moich.” – 2 Tym 1,6
Paweł zachęca Tymoteusza do działania zgodnie z tym, co zostało nad nim prorokowane a nie siedzenia bezczynnie i czekania aż samo się wszystko zadzieje. Paweł nawet mówił bardziej dosłownie o tym w odniesieniu do wszystkich darów, które są dla nas wierzących osób dostępne:
„Starajcie się tedy usilnie o większe dary łaski…” – 1 Kor 12,31
Elizeusz w przeciwieństwie do Eliasza posługiwał w darze widzenia w Duchu, widać to w Słowie Bożym:
„Elizeusz modlił się tymi słowy: Panie, otwórz jego [sługi] oczy, aby przejrzał. I otworzył Pan oczy sługi, i przejrzał, a oto góra pełna była koni i wozów ognistych wokół Elizeusza.” – 2 Król 6,17
„A Elisza go zapytał: Skąd to wracasz, Giechazy? Więc odpowiedział: Twój sługa nigdzie nie był. On jednak rzekł do niego: Czy ci nie towarzyszyłem w moim duchu, kiedy ze swego wozu ktoś się do ciebie zwrócił? Czy to jest czas, by brać srebro, nabywać szaty, oliwniki, winnice, trzody i rogaciznę, niewolników i niewolnice?” – 2 Król 5,25-26
Bóg złożył w nas swego Ducha Św., kiedy narodziliśmy się na nowo i to od nas zależy ile z tego weźmiemy i jak bardzo będziemy użyteczni dla Królestwa Bożego. Możemy być naczyniami pospolitymi lub zaszczytnymi. Wybór należy od nas. Podwójna miara Ducha jest dostępna dla każdego!