Przeglądając ostatnio internet natrafiłem na pewien mem w temacie „Potop – zagłada czy ratunek ludzkości?”, który głosi pozornie mądre przesłanie. Oto jego treść, mocno oskarżająca i wykpiwająca Boga i chrześcijaństwo:
„Moja ulubiona część Biblii, to ta, kiedy Bóg daje ludziom wolną wolę, po czym topi ich wszystkich, bo zachowywali się nie tak jak tego chciał.„
W Biblii możemy przeczytać wypowiedź, która ma zastosowanie w tym miejscu:
„Lud mój ginie, gdyż brak mu poznania” – Oz 4,6
Nieznajomość Boga i Jego przesłania zawartego w Biblii sprawia, ze ludzie niesłusznie oskarżają Go o różne rzeczy, w taki sposób jakby zawiódł ich najlepszy przyjaciel, chociaż tak naprawdę nie chcą Go znać.
Czy zatem potop był przykładem ludobójstwa spowodowanego „złym Bożym nastrojem”, czy sprawiedliwym sądem nad zepsutym ludem, który uciskał niewinnych? Postarajmy się rozebrać tą wypowiedź na części pierwsze, zbadać i sprawdzić ile w niej jest prawdy.
Jakiego rodzaju wolna wola?
Najpierw zastanówmy się czy rzeczywiście Bóg daje ludziom wolną wolę w rozumieniu przysłowiowego powiedzenia „róbta co chceta”? Niech każdy z nas sobie odpowie, czy w naszych domach mamy frywolne zasady? Czy w naszym państwie stosuje się bezprawie i każdy może postępować jak chce nawet dopuszczając się przestępstw? Do czego takie postępowanie by doprowadziło?
Zatem mamy „wolną wolę” jednak nikt nikogo na ulicy nie zabija, ponieważ działa PRAWO, które sprawiedliwie sądzi i troszczy się o niewinnych! Nasza „wolna wola” okazuje się, że ma ograniczenia. Są nimi między innymi sprawiedliwe prawo i dobro innych. Nie możemy robić co nam się podoba zagrażając innym, bo jest ktoś, kto tego prawa przestrzega i je egzekwuje!
Zgodnie z prawem karnym (które istnieje w krajach prawa) wolna wola służy jako podstawa prawna do karania przestępców. Oznacza to, że jeżeli jednostka, popełniając przestępstwo, miała wolność wyboru (i była sprawna umysłowo), aby zdecydować się na czynienie zła, to również wybrała lub zaakceptowała fakt, że może to się wiązać z karą za to przestępstwo lub innymi konsekwencjami. Włączając w to karę śmierci lub dożywocie. To oczywiście w przypadku, gdy bezkarność zostanie udaremniona, wykryta. Czy Bóg zatem też nie może i nie powinien stosować prawa jako właściciel ziemi i stwórca człowieka?
Nie ma żadnego fragmentu w Biblii, który naucza, że ludzie mają wolną wolę, a przynajmniej nie w sensie w jaki większość ludzi rozumie pojęcie wolnej woli.
Powszechne zrozumienie wolnej woli jest takie, że możemy podejmować własne decyzje całkowicie poza wszelkimi zewnętrznymi wpływami. Takie zrozumienie wolnej woli nie jest biblijne, ani też nie pasuje do rzeczywistości.
Biblia naucza, że bez Chrystusa jesteśmy martwi „przez upadki i grzechy” nasze (Efezjan 2,1). Jeśli jesteśmy duchowo martwi, z pewnością wpływa to na nasze podejmowanie decyzji. Ew. Jana 6,44 mówi, że jeśli Bóg nas nie pociągnie, nikt nie może przyjść do Chrystusa po zbawienie. Jeśli decyzja by zaufać Chrystusowi jest niemożliwa bez „ingerencji” Boga, to nasza wola nie jest do końca „wolna”.
Po za tym na naszą zdolność podejmowania decyzji wpływa wiele czynników, np.
- Nasza grzeszna natura – grzech i pożądliwości będą nami rządzić i nie będziemy wolni w naszych decyzjach bez Jezusa.
- Nasze wychowanie – jeśli wychowywaliśmy się w patologicznym domu to pewne „schematy działania” pojawią się w naszym zachowaniu. Nie będziemy działać w wolnej woli ale pewnymi dającymi się przewidzieć schematami.
- Nasz intelekt – pewne utarte sposoby myślenia będą zawsze kierowały nas jak koleiny w pewnym kierunku.
- Nasze wykształcenie – poziom naszego poznania również wymusza w nas pewne działanie. Nawet Biblia mówi, że będziemy sądzeni stosownie do poznania które otrzymaliśmy.
- Nasza biologia – pewne choroby lub stan w jakim jesteśmy, np. choroba, ciąża, zakochanie predestynuje nasze zachowanie.
- Nasze naturalne ograniczenia – człowiek ma pewne naturalne ograniczenia, które uniemożliwiają mu na przykład latanie.
- Świat duchowy – Istnieje świat demonów, które skutecznie uniemożliwiają nam samodzielne podejmowanie decyzji. Widziałem mnóstwo ludzi uwalnianych spod wpływów demonicznych. Demony zmuszają nas do pełnienia swojej woli. W podobny sposób, człowiek nie może stać się sprawiedliwym sam z siebie, gdyż jego grzeszna natura uniemożliwia mu unieważnienie jego winy (Rzym 3,23).
Biblia w wielu miejscach podaje, że albo Duch Św. i aniołowie pomagają nam podejmować najlepsze decyzje albo diabeł i jego demony zwodzą nas i wpędzają w różnego rodzaju problemy.
Zatem wolna wola jest ograniczona prawem oraz naturalnymi i duchowymi możliwościami. Ludzie nie mają prawdziwie wolnej woli. Mamy wolę. Możemy podejmować decyzje ale każda z nich ma swoje konsekwencje. Dlatego w Biblii jest słynne stwierdzenie w Księdze Jozuego:
„Wybierzcie sobie dzisiaj, komu będziecie służyć…” (Joz 24,15).
W sensie biblijnym, mamy odpowiedzialność aby odpowiedzieć na to, co Bóg nam objawił, włączając w to Jego powołanie, aby uwierzyć ewangelii (Ew. Jana 1,12; 3,16; Dz. Apostolskie 16,31; Rzymian 10,9; Ks. Objawienia 22,17). Ale nasza wola nie jest w pełni wolna. Jest zależna od wielu czynników i ograniczona sprawiedliwym prawem i dobrem drugiego człowieka.
Jeśli „wolna wola” oznacza to, że Bóg daje ludziom możliwość dokonywania wyborów, które wpływają na ich przeznaczenie, to owszem ludzie mają wolną wolę w takim rozumieniu.
Obecny grzeszny stan jest ściśle związany z wyborami jakich dokonujemy i dokonali Adam i Ewa. Bóg stworzył człowieka na swój obraz, włączając w to zdolność podejmowania decyzji w pewnym zakresie jego autorytetu.
Bóg zabija sprawiedliwych ludzi czy morderców?
Bóg, zwany też Ojcem całej ludzkości i całego stworzenia widzialnego i niewidzialnego. Ten, który stworzył człowieka i powiedział by się rozmnażał i napełniał ziemię nie może być za zniszczeniem ludzi, bo jest to po prostu nielogiczne!
„I Bóg błogosławił im. Potem Bóg powiedział do nich: Bądźcie płodni i rozmnażajcie się, napełniajcie ziemię i czyńcie ją sobie poddaną; panujcie nad rybami morskimi i nad ptactwem niebieskim, i nad wszelkimi zwierzętami, które poruszają się po ziemi.” – 1 Moj 1,28
On też nas poucza, dając nam 5 przykazanie, które brzmi „nie morduj”. A skoro tak, to jakżeby mógł sam mordować?
„Nie będziesz zabijał.” – 2 Moj 20,13
Rozwiązaniem tego jest dokładniejsze przyjrzenie się temu przykazaniu. Czy na pewno tak brzmi to przykazanie w Dekalogu? To prawda, że w większości polskich przekładów znajdziemy właśnie wersję „Nie zabijaj!”, która utrwaliła się w naszej świadomości. Prowadzi to jednak czasem do dziwacznych nieporozumień. Otóż przeciwnicy kary śmierci często powołują się właśnie na V przykazanie dekalogu, uważając, że w sposób bezwzględny i jednoznaczny zakazuje ono odbierania życia każdej istocie ludzkiej.
Dokładniejszym wyrażeniem myśli zawartej w V przykazaniu dekalogu jest sformułowanie: „Nie dopuszczaj się morderstwa”!
W języku hebrajskim istnieją trzy określenia na zadanie śmierci:
- Słowo rasah znaczy dosłownie: „zamordować”.
- Zabicie kogoś na wojnie język hebrajski określa słowem harag.
- Dla kary śmierci używany zaś jest czasownik hemit.
W dekalogu przykazanie w języku hebrajskim brzmi: lo trisach (2 Moj 20,13), a więc posługuje się konkretnym słowem rasah o konkretnej treści. Z wszystkich polskich przekładów jedynie Biblia Paulistów (pełne wydanie ukazało się w listopadzie 2008) tłumaczy poprawnie.
Dekalog zakazuje morderstw, natomiast nie zakazuje egzekucji wykonywanych na mordercach! Egzekucja nie jest bowiem morderstwem. Zresztą, zaraz po tekście dekalogu znajdziemy szczegółowe przepisy, kiedy kara śmierci powinna być stosowana. Tekst dekalogu jest znany w wersji katechizmowej, ale już mniej osób czytało księgi biblijne. Jeśli zaś ktoś czytał, to zdarza się, że popada w dysonans poznawczy. No bo jak to? Dekalog zakazuje zabijania, a potem Biblia wyszczególnia, kiedy należy zabijać? A wszystko to wynika z użycia w przekładach dekalogu bardziej neutralnego i bardziej ogólnego terminu niż w oryginale.
Prawo żydowskie było bardzo surowe i kara śmierci przewidywana była za wiele przestępstw niekoniecznie proporcjonalnych do tej kary, na przykład za złorzeczenie rodzicom albo za cudzołóstwo. Mimo rygoryzmu moralnego, starotestamentalne prawa wyróżniają się jednak na tle innych starożytnych religii wielkim humanitaryzmem.
Nieumyślny zabójca miał jeszcze możliwość schronienia się w tak zwanych „miastach ucieczki”, gdzie otrzymywał azyl i ochronę przed zemstą, jaką prawo przyznawało krewnym zmarłego (4 Moj 35,22-23). Starsi z miasta ucieczki ustalali na podstawie zeznań świadków, czy uciekinier nie popełnił przestępstwa umyślnie, gdyż w takim przypadku musieli wydać go miasteczku, z którego zbiegł.
Morderca, który dokonał zbrodni z premedytacją, nie miał prawa do azylu nawet łapiąc się rogów ołtarza, co normalnie zapewniało ochronę. Bóg wypowiada słowa o jednoznacznej wymowie: Jeśli zaś ktoś posunąłby się do tego, że bliźniego zabiłby podstępnie, oderwiesz go nawet od mego ołtarza, aby ukarać śmiercią” (2 Moj 21,14). Także w opisie przymierza noachickiego czytamy: „Upomnę się o waszą krew przez wzgląd na wasze życie – upomnę się o nią u każdego zwierzęcia. Upomnę się też u człowieka o życie człowieka i u każdego – o życie brata. [Jeśli] kto przeleje krew ludzką, przez ludzi ma być przelana krew jego, bo człowiek został stworzony na obraz Boga (1 Moj 9, 2-6).
W tekście tym kara śmierci jest wręcz żądana przez samego Boga, który motywuje ją wielką godnością człowieka stworzonego jako obraz Boga. Zamordowanie bliźniego jest tak wielką zbrodnią, że może być za nią tylko jedna kara. Stary Testament nie pozostawia więc wątpliwości, co do godziwości stosowania kary śmierci. Postulaty zniesienia kary śmierci można wywodzić z różnych przesłanek humanitarnych, ale na pewno nie z V przykazania dekalogu.
Bóg od zawsze chronił życie i wszystkich ludzi sprawiedliwych i uciśnionych. W Nowym Testamencie nawet wyraźniej i dobitniej pisze na temat poszanowania dla drugiej osoby. Jezus przynosi prawo miłości, by kochać Boga i swojego bliźniego.
Bóg stworzył ziemię, człowieka i swojej władzy nie odda nikomu! Bóg jako SĘDZIA SPRAWIEDLIWY ZAWSZE będzie chronił tych, którzy są sprawiedliwi, niewinni i pokrzywdzeni. Podobnie jak nasze prawo chroni w ten sposób ludzi.
Mamy wolną wolę i możemy żyć w kraju tak „jak chcemy” jednak obowiązuje nas prawo, które chroni niewinnych zwłaszcza gdybyśmy chcieli ich uciskać i zabijać!
Bóg dał człowiekowi wolę ale On nadal jest właścicielem ziemi, Panem, sędziom i od początku nadał pewne prawa i zasady ludziom by je przestrzegali.
W ogrodzie Eden na przykład Bóg jasno przedstawił pierwszym ludziom konsekwencje zjedzenia z „drzewa poznania dobra i zła”. Świadczy to o tym, że wyznaczył pewien zakres autorytetu w którym ludzie mogli się poruszać. Nadał ludziom później prawo przez Mojżesza i pokazał jak żyć pełnią życia. Do dzisiaj te zasady są w konstytucjach wielu krajów.
Im bardziej odchodzimy od Bożej światłości tym bardziej pochłania nas ciemność
Przykłady Bożego sądu i troski
Granicą naszej wolności jest moment gdy zaczynamy zagrażać niewinnym osobom, które Bóg stara się chronić. Poniżej zamieszczam kilka przykładów Bożej interwencji i to dlaczego Bóg tak postąpił.
Przykład niewoli Egipskiej
Klasycznym przykładem Bożej ochrony dla uciskanego narodu jest zniewolenie Izraela przez Egipt w czasie 400 lat. Bóg nie osadził Egiptu i Faraona bo taki miał „kaprys” ale zależało mu na tym, by niewinni i uciskani ludzie nie cierpieli!
Po pierwsze Bóg zawsze daje czas na upamiętanie i zawrócenie ze złych dróg. Egipt miał aż 400 lat na to by zmienić swoje postępowanie. Posłał również do Egiptu swojego proroka, który przemawiał w Bożym imieniu i stopniowo uwalniał swój sąd. Oto, co robili Egipcjanie:
„Rzekł też: Jam jest Bóg ojca twego, Bóg Abrahama, Bóg Izaaka, i Bóg Jakuba. Wtedy Mojżesz zakrył oblicze swoje, bał się bowiem patrzeć na Boga. Rzekł jeszcze Pan: Napatrzyłem się na niedolę ludu mojego w Egipcie i słyszałem krzyk ich z powodu naganiaczy jego; znam cierpienia jego. Zstąpiłem przeto, by go wyrwać z mocy Egiptu i wyprowadzić go z tego kraju do ziemi żyznej i rozległej, do ziemi opływającej w mleko i miód, do siedziby Kananejczyków, Chetejczyków i Amorejczyków, i Chiwwijczyków, i Jebuzejczyków. Teraz oto krzyk synów izraelskich dotarł do mnie. Widziałem także udrękę, którą Egipcjanie ich dręczą. Przeto teraz idź! Posyłam cię do faraona. Wyprowadź lud mój, synów izraelskich, z Egiptu.” – 2 Moj 3,6-10
Bóg zareagował, osądził KATÓW i wyrwał ten lud spod kontroli Faraona.
Przykład Sodomy i Gomory
On również zareagował w przypadku bardzo krzywdzącego dla innych działania ludności Sodomy i Gomory. Bóg przyszedł do Abrahama i powiedział mu o tym, co zamierza zrobić. Abraham wstawiał się u Boga za tymi miastami tak by nie zniszczył On sprawiedliwych z niesprawiedliwymi. Z tekstu dowiadujemy się, że chociaż miasta te były duże to nie było w nich nawet 10 sprawiedliwych i nie szkodzących innym ludzi!
„Potem rzekł Pan: Wielki rozlega się krzyk przeciwko Sodomie i Gomorze, że grzech ich jest bardzo ciężki. Zstąpię więc i zobaczę, czy postępowali we wszystkim tak, jak głosi krzyk, który doszedł do mnie, czy nie; muszę to wiedzieć! Potem odwrócili się mężowie i poszli stamtąd do Sodomy. Abraham zaś stał nadal przed Panem, A zbliżywszy się, Abraham rzekł: Czy rzeczywiście zgładzisz sprawiedliwego wespół z bezbożnym? Może jest w tym mieście pięćdziesięciu sprawiedliwych; czy także ich zgładzisz i nie przebaczysz miejscu temu przez wzgląd na pięćdziesięciu sprawiedliwych, którzy są w nim? Nie dopuść, byś miał uczynić coś podobnego, by uśmiercić sprawiedliwego wespół z bezbożnym, by sprawiedliwego spotkało to samo, co bezbożnego. Nie dopuść do tego! Czyż ten, który jest sędzią całej ziemi, nie ma stosować prawa? I rzekł Pan: Jeśli znajdę w mieście Sodomie pięćdziesięciu sprawiedliwych, przebaczę całemu miejscu ze względu na nich... I rzekł: Niechaj się nie gniewa Pan, proszę, gdy jeszcze raz mówić będę: Może znajdzie się tam dziesięciu. I odpowiedział: Nie zniszczę ze względu na tych dziesięciu.” – 1 Moj 18,20-26
Bóg posłał też aniołów by wyprowadzili z tych miast sprawiedliwego Lota wraz z całą jego rodziną. Czytamy też trochę o stopniu zdeprawowania tego miasta, którego mieszkańcy chcieli zgwałcić niewinnych mężczyzn, którzy schronili się pod dachem Lota.
„…Zanim się położyli, mieszkańcy miasta, mężowie Sodomy, od najmłodszego do najstarszego, otoczyli dom, cała ludność z najdalszych stron, Wywołali Lota i rzekli do niego: Gdzie są ci mężowie, którzy przyszli do ciebie tej nocy? Wyprowadź ich do nas, abyśmy z nimi poigrali. Wtedy Lot wyszedł do nich do bramy, zamknął drzwi za sobą. I rzekł: Bracia moi, proszę, nie czyńcie nic złego! Oto mam dwie córki, które jeszcze nie poznały mężczyzny, wyprowadzę je do was, a wy czyńcie z nimi, co wam się podoba, tylko tym mężom nic nie czyńcie, bo weszli pod cień strzechy mojej. Ale oni odparli: Idź precz! I mówili: Jeden jedyny przyszedł tu jako przybysz, a teraz chce być sędzią. Postąpimy z tobą gorzej niż z nimi. Potem bardzo napierali na tego męża, na Lota, i podeszli, aby wyłamać drzwi. Ale owi mężowie wysunęli ręce swoje i wciągnęli Lota do domu, a drzwi zamknęli, A mężów, którzy byli u drzwi domu, od najmłodszego do najstarszego, porazili ślepotą tak, że daremnie się trudzili, by znaleźć drzwi. Wtedy mężowie ci rzekli do Lota: Kogokolwiek masz tu jeszcze w tym mieście, zięciów, synów lub córki oraz wszystko, co do ciebie należy, wyprowadź z tego miejsca. Zniszczymy bowiem to miejsce, gdyż głośna jest na nich skarga przed Panem i posłał nas Pan, abyśmy je zniszczyli. Wyszedł tedy Lot i powiedział zięciom swoim, którzy mieli pojąć jego córki za żony, mówiąc: Wstańcie, wyjdźcie z tego miejsca, bo Pan zniszczy to miasto! Ale zięciom wydawało się, że żartuje. A gdy wzeszła zorza, przynaglali aniołowie Lota, mówiąc: Wstań, weź żonę swoją i dwie córki, które się tu znajdują, byś nie zginął wskutek winy tego miasta.” – 1 Moj 19,4-15
Bóg zareagował i zniszczył te miasta w swoim sądzie nad nieprawością.
Przykład Jonasza i Niniwy
Niniwa (akad. Ninūa) – starożytne miasto w północnej Mezopotamii, leżące nad wschodnim, lewym brzegiem Tygrysu; jedna ze stolic Asyrii. Do dużego znaczenia doszła Niniwa w okresie nowoasyryjskim, kiedy to została obrana na stolicę Asyrii przez Sennacheryba, który władał tym państwem w latach 704–681 p.n.e. Z rozmachem rozbudował on miasto, którego powierzchnia sięgnęła niemal 8 km2, a długość murów miejskich w obwodzie wynosiła ok. 12 km.
Z Biblijnej księgi proroka Jonasza dowiadujemy się, że było to bardzo duże miasto, którego przejście zajmowało 3 dni. Jonasz znający brutalne praktyki ludu asyryjskiego także wobec Izraelitów, nie chciał wykonać Bożego polecenia by nawoływać ich do pokuty i zmiany swoich złych postępków. Uciekł sprzed Bożego oblicza statkiem w przeciwnym kierunku. Bóg go jednak zawrócił. Czytamy tu o tym, jak wielkie serce miał Bóg do tych ludzi, że pomimo ich złych czynów chciał ich ostrzec i uratować.
„Słowo Pana tej treści powtórnie doszło Jonasza: Wstań, udaj się do Niniwy, tego wielkiego miasta, i zwiastuj mu poselstwo, które ci przekazuję. Wtedy Jonasz wstał i udał się do Niniwy, według słowa Pana. A Niniwa była bardzo wielkim miastem, na trzy dni drogi pieszej. A Jonasz rozpoczął wędrówkę do miasta, odbywając drogę jednego dnia, i wołał tak: Jeszcze czterdzieści dni pozostaje do zburzenia Niniwy. Wtedy obywatele Niniwy uwierzyli w Boga, ogłosili post i oblekli się we włosiennice, wielcy i mali.” – Jon 3,1-5
„A gdy Bóg widział ich postępowanie, że zawrócili ze swojej złej drogi, wtedy użalił się Bóg nieszczęścia, które postanowił zesłać na nich, i nie uczynił tego.” – Jon 3,10
Jonaszowi nie podobała się dobroć Boża wobec tego narodu!
„Jonaszowi bardzo się to nie podobało, tak że się rozgniewał. I modlił się do Pana, mówiąc: Ach, Panie! Czy nie to miałem na myśli, gdy jeszcze byłem w mojej ojczyźnie? Dlatego pierwszym razem uciekałem do Tarszyszu; wiedziałem bowiem, że Ty jesteś Bogiem łaskawym i miłosiernym, cierpliwym i pełnym łaski, który żałuje nieszczęścia.” – Jon 4,1-2
Jonasz: wiedziałem bowiem, że Ty jesteś Bogiem łaskawym i miłosiernym, cierpliwym i pełnym łaski, który żałuje nieszczęścia.
„A Ja nie miałbym żałować Niniwy, tego wielkiego miasta, w którym żyje więcej niż sto dwadzieścia tysięcy ludzi, którzy nie umieją rozróżnić między tym, co prawe, a tym, co lewe, a nadto wiele bydła?” – Jon 4,10
To Bóg był bardziej miłosierny by przywieść do zmiany 120 tyś osób. Tym razem się to udało.
Przykład Noego i potopu
Podobna historia jest również związana z potopem. Czytamy o tym, że ludzie również byli zdeprawowani i zepsuci. Był to też czas, gdy „upadli aniołowie” łączyli się z kobietami na ziemi, czego efektem byli rodzący się olbrzymi. To niesprawiedliwa ingerencja zła w ziemskie sprawy, gdyż przez siłę i wielkość olbrzymów panowali oni nad ludźmi i powodowali zniszczenie i ucisk. Słynna jest walka Dawida z Goliatem w której widzimy dużą dysproporcję w walce.
„A w owych czasach, również i potem, gdy synowie boży obcowali z córkami ludzkimi, byli na ziemi olbrzymi, których im one rodziły. To są mocarze, którzy z dawien dawna byli sławni. A gdy Pan widział, że wielka jest złość człowieka na ziemi i że wszelkie jego myśli oraz dążenia jego serca są ustawicznie złe, Żałował Pan, że uczynił człowieka na ziemi i bolał nad tym w sercu swoim.” – 1 Moj 6,4-6
„Oto dzieje rodu Noego: Noe był mężem sprawiedliwym, nieskazitelnym wśród swojego pokolenia. Noe chodził z Bogiem. I zrodził Noe trzech synów: Sema, Chama i Jafeta. Ale ziemia była skażona w oczach Boga i pełna nieprawości. I spojrzał Bóg na ziemię, a oto była skażona, gdyż wszelkie ciało skaziło drogę swoją na ziemi. Rzekł tedy Bóg do Noego: Położę kres wszelkiemu ciału, bo przez nie ziemia pełna jest nieprawości; zniszczę je wraz z ziemią.” – 1 Moj 6,9-13
Bóg jednak uratował sprawiedliwego Noego wraz z jego rodziną. Arka, którą budował długi czas być może mogła zabrać inne osoby ale ludzie śmiali się z Noego i nie traktowali poważnie Bożego przesłania i Bożej sprawiedliwości. Mieli jednak czas na upamiętanie się i zmianę swojego życia. Jezus również zwiastował im dobrą nowinę, po swoim zmartwychwstaniu.
„Gdyż i Chrystus raz za grzechy cierpiał, sprawiedliwy za niesprawiedliwych, aby was przywieść do Boga; w ciele wprawdzie poniósł śmierć, lecz w duchu został przywrócony życiu. W nim też poszedł i zwiastował duchom będącym w więzieniu, Które niegdyś były nieposłuszne, gdy Bóg cierpliwie czekał za dni Noego, kiedy budowano arkę, w której tylko niewielu, to jest osiem dusz, ocalało przez wodę.” – 1 Pio 3,18
Przykład końca świata i sądu
Przy końcu czasów Bóg również oddzieli owce od kozłów! On nie pozwoli by sprawiedliwi cierpieli z powodu niesprawiedliwości innych. Chrześcijanie wiedzą, że Jezus powróci ponownie na ziemię po to by odebrać władzę na ziemi i sprawować sprawiedliwe rządy. On osądzi wszelką niegodziwość i przywróci pokój i ład na ziemi, która do Niego należy. Nie możemy zapominać o tym, kto jest stwórcą!
„A jak było za dni Noego, tak będzie i za dni Syna Człowieczego [gdy Jezu powróci]. Jedli, pili, żenili się i za mąż wychodzili aż do dnia, kiedy Noe wszedł do arki i nastał potop, i wytracił wszystkich. Podobnie też było za dni Lota: Jedli, pili, kupowali, sprzedawali, szczepili, budowali; A w dniu kiedy Lot wyszedł z Sodomy, spadł z nieba ogień z siarką i wytracił wszystkich. Tak też będzie w dniu, kiedy Syn Człowieczy się objawi.” – Łuk 17,26-30
„Albowiem jak było za dni Noego, takie będzie przyjście Syna Człowieczego. Bo jak w dniach owych przed potopem jedli i pili, żenili się i za mąż wydawali, aż do tego dnia, gdy Noe wszedł do arki, I nie spostrzegli się, że nastał potop i zmiótł wszystkich, tak będzie i z przyjściem Syna Człowieczego.” – Mat 24,38-39
„A gdy przyjdzie Syn Człowieczy w chwale swojej i wszyscy aniołowie z nim, wtedy zasiądzie na tronie swej chwały. I będą zgromadzone przed nim wszystkie narody, i odłączy jedne od drugich, jak pasterz odłącza owce od kozłów. I ustawi owce po swojej prawicy, a kozły po lewicy. Wtedy powie król tym po swojej prawicy: Pójdźcie, błogosławieni Ojca mego, odziedziczcie Królestwo, przygotowane dla was od założenia świata. Albowiem łaknąłem, a daliście mi jeść, pragnąłem, a daliście mi pić, byłem przychodniem, a przyjęliście mnie, Byłem nagi, a przyodzialiście mnie, byłem chory, a odwiedzaliście mnie, byłem w więzieniu, a przychodziliście do mnie. Wtedy odpowiedzą mu sprawiedliwi tymi słowy: Panie! Kiedy widzieliśmy cię łaknącym, a nakarmiliśmy cię, albo pragnącym, a daliśmy ci pić? A kiedy widzieliśmy cię przychodniem i przyjęliśmy cię albo nagim i przyodzialiśmy cię? I kiedy widzieliśmy cię chorym albo w więzieniu, i przychodziliśmy do ciebie? A król, odpowiadając, powie im: Zaprawdę powiadam wam, cokolwiek uczyniliście jednemu z tych najmniejszych moich braci, mnie uczyniliście. Wtedy powie i tym po lewicy: Idźcie precz ode mnie, przeklęci, w ogień wieczny, zgotowany diabłu i jego aniołom. Albowiem łaknąłem, a nie daliście mi jeść, pragnąłem, a nie daliście mi pić. Byłem przychodniem, a nie przyjęliście mnie, nagim, a nie przyodzialiście mnie, chorym i w więzieniu i nie odwiedziliście mnie. Wtedy i oni mu odpowiedzą, mówiąc: Panie! Kiedy widzieliśmy cię łaknącym albo pragnącym, albo przychodniem, albo nagim, albo chorym, albo w więzieniu i nie usłużyliśmy ci? Wtedy im odpowie tymi słowy: Zaprawdę powiadam wam, czegokolwiek nie uczyniliście jednemu z tych najmniejszych, i mnie nie uczyniliście. I odejdą ci na kaźń wieczną, sprawiedliwi zaś do życia wiecznego.” – Mat 25,31-46
Podsumowanie
Żyjemy w czasach łaski, gdzie Bóg okazuje swoją cierpliwość ludziom, co też jest spowodowane obecnością wierzących, którzy są sola i światłem na ziemi. Gdy Jezus przyjdzie ponownie na ziemię zabierze z niej wszystkich sprawiedliwych w wydarzeniu, które Biblia nazywa „pochwyceniem”. Zacznie się sąd i każdy stanie przed obliczem Bożym zdając sprawę ze swojego życia w odniesieniu do innych.
„Bóg bowiem nie oszczędził aniołów, którzy zgrzeszyli, lecz strąciwszy do otchłani, umieścił ich w mrocznych lochach, aby byli zachowani na sąd; Również starożytnego świata nie oszczędził, lecz ocalił jedynie ośmioro wraz z Noem, zwiastunem sprawiedliwości, zesławszy potop na świat bezbożnych; Miasta Sodomę i Gomorę spalił do cna i na zagładę skazał jako przykład dla tych, którzy by mieli wieść życie bezbożne, Natomiast wyrwał sprawiedliwego Lota, udręczonego przez rozpustne postępowanie bezbożników, Gdyż sprawiedliwy ten, mieszkając między nimi, widział bezbożne ich uczynki i słyszał o nich, i trapił się tym dzień w dzień w prawej duszy swojej. Umie Pan wyrwać pobożnych z pokuszenia, bezbożnych zaś zachować na dzień sądu celem ukarania” – 2 Pio 2,4-9
„Umie Pan wyrwać pobożnych z pokuszenia, bezbożnych zaś zachować na dzień sądu celem ukarania” – 2 Pio 2,9
Bóg nie zawsze zajmuje stanowisko „za naszego życia” tak byśmy mogli zobaczyć Jego sprawiedliwość! Natomiast Biblia mówi o tym, że na końcu czasów Jezus przyjdzie ponownie na ziemię i w którymś momencie postawi wszystkich ludzi, którzy kiedykolwiek żyli przed sądem i wtedy wszyscy będą sprawiedliwie osądzeni! Nikt nie uniknie sprawiedliwego sądu, nawet szatan i upadli aniołowie.
Czy zatem Bóg chciał zniszczyć ludzkość, czy uratować resztkę człowieczeństwa i sprawiedliwości na ziemi? Ja słuszność przyznaje Bogu, bo chce żyć na świecie w którym panują dobre, sprawiedliwe zasady i troska o innych.
Czy mogę być wolny od grzechu?
Każdy bez wyjątku dzisiaj potrzebuje narodzić się na nowo z Ducha Św. i oddać swoje życie Jezusowi! Biblia mówi, że wszyscy zgrzeszyli i wszyscy są niewolnikami grzechu, który prowadzi ich do robienia złych rzeczy.
„Mówił więc Jezus do Żydów, którzy uwierzyli w Niego: Jeżeli wytrwacie w słowie moim, prawdziwie uczniami moimi będziecie I poznacie prawdę, a prawda was wyswobodzi. Odpowiedzieli mu: Jesteśmy potomstwem Abrahama i nigdy nie byliśmy u nikogo w niewoli. Jakże możesz mówić: Wyswobodzeni będziecie? Jezus im odpowiedział: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam, każdy, kto grzeszy, jest niewolnikiem grzechu. A niewolnik nie pozostaje w domu na zawsze, lecz syn pozostaje na zawsze. Jeśli więc Syn was wyswobodzi, prawdziwie wolnymi będziecie.” – Jan 8,31-36
Każdy, kto przychodzi do Jezusa i wierzy w Niego i Jego przesłanie może doświadczyć prawdziwej przemiany i wolności od grzechu. Jezus Chrystus umarł zamiast nas by nas usprawiedliwić z naszych grzechów. Wszyscy, którzy uwierzą w to i przyjmą ten dar usprawiedliwienia zostaną uratowani. Oferta jest ważna dla każdej osoby! On chce dać nam również Ducha Świętego, dzięki któremu otrzymujemy wolność o grzechu i siłę do życia w jego świętości i sprawiedliwości. Jego Duch daje nam moc do wydawania dobrych owoców jak miłość, radość, pokój, dobroć, wierność… jak też do chodzenia w darach duchowych jak uzdrowienia, prorokowanie, mówienie językami anielskimi…
Jeśli chciałbyś dziś przyjąć Go do swojego życia pomódl się tą modlitwą:
Boże, ojcze w niebie przepraszam cię za wszelki grzech i grzeszne nawyki w moim życiu, które oddzieliły mnie od Ciebie – Jedynego i świętego Boga. Proszę cię, byś przyszedł do mojego życia i przemienił je bym mógł żyć w Twojej wolności i prawdzie. Dziękuję ci Jezu Chryste, że oddałeś swoje życie i przelałeś swoja cenną krew, bym ja mógł zostać usprawiedliwiony i obmyty z moich grzechów raz na zawsze. Wierzę w dzieło Jezusa Chrystusa na krzyżu i Jego zbawienną moc dla mnie. Dziękuję ci, że zbawiasz mnie nie dzięki moim uczynkom ale dzięki swojej łasce. Przyjdź proszę teraz do mojego życia i ciała i napełnij mnie swoim Duchem Świętym tak bym mógł się narodzić na nowo do Twojego Królestwa. Otwórz moje oczy i uszy bym mógł rozumieć twoje Słowo Boże – Biblię i Twoją wolę dla mojego życia. Pokieruj moim życiem tak, bym trafił do właściwej społeczności ludzi wierzących i mógł wzrastać duchowo każdego dnia rozwijając moją wiarę i relacje z toba i ludźmi. W imieniu Jezusa Chrystusa. Niech tak się stanie teraz.
1. GRZECH ODDZIELIŁ CIEBIE OD BOGA
Nie jesteś w stanie zasłużyć sobie sam na Zbawienie a jedynie na śmierć i sąd Boży.
„Przeto jak przez jednego człowieka grzech wszedł na świat, a przez grzech śmierć, tak i na wszystkich ludzi śmierć przyszła, bo wszyscy zgrzeszyli” – Rzym 5,12
2. BÓG CIĘ KOCHA I CHCE MIEĆ Z TOBĄ RELACJĘ
Bóg znalazł rozwiązanie, by na nowo być z tobą! On zamiast ciebie osądził swojego syna Jezusa Chrystusa na krzyżu, byś ty został usprawiedliwiony.
„Albowiem tak Bóg umiłował świat, że Syna swego jednorodzonego dał, aby każdy, kto weń wierzy, nie zginął, ale miał żywot wieczny. Bo nie posłał Bóg Syna na świat, aby sądził świat, lecz aby świat był przez niego zbawiony.” – Jan 3,16-18
3. POTRZEBUJESZ SIĘ UPAMIĘTAĆ
Uwierz w to, co Bóg dla ciebie zrobił i odwrócić się od swoich grzechów. Uwierz w Boży plan wymiany, który się dokonał na krzyżu a będziesz zbawiony. Będziesz żył wiecznie z Bogiem z łaski i przez wiarę w usprawiedliwienie w Jezusie Chrystusie.
4. BÓG OBIECUJE CI NOWE ŻYCIE TU NA ZIEMI i w NIEBIE
„Kto uwierzy i ochrzczony zostanie, będzie zbawiony” – Mar 16,16
„Ja przyszedłem, aby owce miały życie i obfitowały.” – Jan 10,10